Czas na „Topy” 13 kolejki
Przed Nami kolejne zestawienie najlepszych „piątek” mijającej serii gier. Czy zadecyduje ono o nagrodach dla zawodników miesiąca lutego ??
I LIGA
W bramce melduje się Paweł Milewski z Hurtowni Krokus. W meczu z osłabionym M-Fire wydawać się mogło, że będzie mógł sobie pozwolić na chwilę nudy w bramce. Nic bardziej mylnego. „Ciężki” niejednokrotnie musiał stanąć na wysokości zadania i powstrzymywać strzały napastników „Zapałek”. Swój dobry występ przypieczętował bramką w końcówce spotkania i kilkoma interwencjami najwyższych lotów.
Za defensywę pierwszoligowców odpowiada w tym tygodniu Mariusz Wasilewski z Poltanku. W meczu z 4Technology do dwóch ostatnich podań dodał znakomitą grę w obronie. Swoją ofiarnością powstrzymywał ataki przeciwników. Szczególnie godna zapamiętania była akcja gdy zablokował strzał właściwie leżąc. Solidne „słodkie wzmocnienie” ekipy Piotrka Ryszkowskiego i wreszcie gra, z której tak dobrze go pamiętamy.
Pierwszym skrzydłowym w zestawieniu jest Filip Broniewicz z drużyny FC Dr Tusz. W meczu z Aptelem strzelił dwie bramki, które pomogły w nieoczekiwanym, ale jakże cennym w walce o utrzymanie zwycięstwie. Oprócz bramek swoją ruchliwością zamęczał obrońców ekipy „Dźacka”. Na wyróżnienie zasługuje atomowe uderzenie z rzutu wolnego i tytaniczna praca, którą wykonał przez 30 minut spotkania.
Na drugim skrzydle Karol Kozłowski z Margo Adrenalina. Jego firmowe „rajdy” siały spustoszenie w szeregach obronnych Multicco. Raz po raz próbował swojego zejścia do środka i próby zaskoczenia bramkarza. W newralgicznym momencie spotkania, gdy banda „Chitka” była bliska wyrównania, pokonał golkipera przeciwnika. Po prostu lider nowego lidera.
Ostatnim w naszym zestawieniu jest Paweł Orzeł z zespołu Top Auto. Może nie miał w tym meczu liczb, jednak jak mawiał Adam Nawałka, wykonał tytaniczną pracę w ofensywie i defensywie. Niespotykane dotąd połączenie siły, szybkości i koordynacji pomogło w pokonaniu Adampolu Glovis. Opelkowy Orzeł znowu sobie polatał…
II LIGA
Jeśli bramkarz zachowuje czyste konto to już jest argument przy nominacji do drużyny kolejki. Kiedy robi to w meczu liderem i przyczynia się do zwycięstwa nad nim, nie pozostawia już wyboru. Właśnie dlatego w zestawieniu umieszczamy Adama Gąsiewskiego z PTH Maltrans. Swoimi interwencjami skutecznie powstrzymał Krzyśka Mojsika i resztę Santosu.
Jako obrońcę umieszczamy w naszej drużynie Pawła Lewczuka z Ramisu. „Lewy” chyba w szatni pożyczył abonament najlepszego gracza od Bartka Łapki 😊. Dobrze przecinał wszystkie podania atakujących. Natomiast swoją bramką nie pozwolił zbytnio rozkrzyczeć się „Pyskatym” 😊
W meczu Cooltury Taxi z Konceptbudem przez długi czas trudno było wskazać wyróżniającego się gracza. Jednak błysk w końcówce spotkania zaliczył Piotrek Poliński. Przy wyniku 1:1 kiedy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie przechwycił piłkę i po długim rajdzie huknął nie do obrony.
Kolejnym graczem formacji ataku jest częsty bywalec, czyli Tomek Jasielczuk z KS Grabówka Old Boys. W spotkaniu z CEDC Polmos dwukrotnie umieścił piłkę w bramce przeciwnika. Gole te są o tyle ważne, że pozwoliły na osiągnięcie przewagi w bezpośrednich meczach.
Jeśli poprzedni zawodnik jest często nominowany to co dopiero powiedzieć o Adamie Puchajdzie z CF Bojary. Właściwie sensacją jest zestawienie bez jego obecności w nim😊 W meczu z Fortecą Paintball pokazał dokładnie to co widzieliśmy wcześniej, czyli szybkość , technikę i skuteczność. Do tego dołożył precyzyjny i mocny strzał z rzutu wolnego.