8. kolejka – II LIGA – Podlaska Liga Piłkarska
jnet

8. kolejka – II LIGA

Przed Nami 8. kolejka sezonu halowego. Zaczynamy drugą połowę sezonu i można śmiało powiedzieć, że co nieco o tej kampanii już wiemy…

Sobota 03/02 od godziny 14:00 zaczynamy romans z II ligą w której mamy dwóch dominatorów w postaci INTaFu oraz FC Bajagi i jeden zespół bez zwycięstwa – Ramis. Oto czego możemy się spodziewać :

14:00 FC Progress Białystok – Konceptbud
Zaczynamy od razu spotkaniem z „Miśkiem”, więc fryzjerzy, barberzy w ruch 🙂 Miłe zaskoczenie in plus w obecnym sezonie, czyli Progress kontra drużyna, która dopiero się dociera, ale jak pokazuje te siedem rozegranych kolejek – to może zatrybić. Gwiazdy obecnego sezonu : Radosław Maciulewski vs. Bartosz Głowacki.

14:50 CEDC Polmos Białystok – Osmar
Faworyt jest tu jeden – CEDC, którzy z Damianem Sakowskim w składzie wyczyniają w tym sezonie cuda. Wspomniany „Sakoś” to lider klasyfikacji strzelców i kanadyjki w obecnym sezonie, znakomita forma, luz i niebywała skuteczność. Wystarczyło dać mu futsalówkę i podziwiać. Widzisz Areczku ?
Osmar… trochę Nas jednak zawodzi w tym sezonie. Po dobrym Superpucharze, gdzieś ulotnił się ten power. Nie zawodzi jedynie Dawid Kosowski, ale co się nagada dookoła to jego…

15:20 Unibep Bielsk Podlaski – Promil
Hmm, wbrew pozorom to może być ciekawy mecz. Gospodarze to zespół nieobliczalny, ale o środek tabeli śmiało mogą powalczyć, bo potencjał większy niż zajmowane obecnie miejsce. Promil to najlepszy beniaminek obecnego sezonu – zaciąg z Piasta Białystok umie zrobić robotę i jeśli tylko wszyscy stawią się na parkiecie VI LO to są niezwykle groźni.

16:00 Mają Rozmach – Waleczne Orły
Drużyny, które zaskakują „in plus” w tym sezonie. Mają Rozmach faktycznie mają rozmach, tak samo jak Waleczne Orły są naprawdę waleczne. Tu nie ma przypadku, że gospodarze okupują obecnie trzecią lokatę – walczą, biegają, strzelają. Goście zaś uwielbiają dreszczowce – ostatnie dwa zakończone happy endem. Jak będzie teraz ?

16:40 Wiara Piasta II – INTaF
Sytuacja w tabeli zgoła odmienna, nastroje również. Niektórzy zdążyli już ochrzcić to spotkanie mianem derbów, ale czy faktycznie obie strony podchodzą do tego tak samo ? Zaszłości z przeszłości nie powinny mieć większego wpływu na wynik – jeżeli INTaF zaprezentuje wszystko to, co dotychczas to Wiara Piasta II będzie musiała wspiąć się na wyżyny, góry i wszystkie inne ośmiotysięczniki swoich umiejętności, by godnie postawić się obecnemu liderowi. Sęk w tym, że w obecnym sezonie przesłanek ku temu jest naprawdę niewiele… Tylko 4 zdobyte punkty, jedno zwycięstwo, które powoli zapominają najstarsi górale i ponad trzy stracone gole na mecz… Czy to może się udać ?

17:20 Ramis – Rainter
Tak jak w przypadku Mają Rozmach i Walecznych Orłów pisaliśmy o zaskoczeniu „in plus” tak w przypadku Ramisu i Raintera są to największe zaskoczenia „in minus” w tym sezonie. Gospodarze jako jedyna ekipa w II lidze nie zaznała jeszcze zwycięstwa a ich ulubionym wynikiem jest słynne 1:2, które w tym sezonie uzyskali już trzykrotnie – niestety dla siebie, zawsze z tym samym, negatywnym skutkiem. Rainter sporo strzela, jeszcze więcej traci… Stracił również Piotra Sokólskiego i od tego momentu coś się zacięło. Poniżej oczekiwań gra „Zielu”, więcej też spodziewaliśmy się po Jacku Mierzejewskim. Ramis musi zacząć wygrywać, bo samym Kamilem Markowskim daleko nie zajadą…

18:00 ZPS Biaform SA – FC Grubassy
Jeśli chcecie wiedzieć jak stracić dwa gole w 40 sekund to trzeba by zapytać graczy Biaformu… I tu swojej szansy mogą upatrywać Grubassy – przez dwa „s” oczywiście. Nie od dziś wiadomo, że ZPS lepiej prezentuje się na boisku aniżeli na parkiecie VI LO, chociaż 10 zdobytych obecnie punktów wstydu im nie przynosi. To wciąż o siedem więcej niż ich rywale. FC Grubassy aż trzykrotnie w tym sezonie przegrały różnicą jednego gola, więc tych punktów mogło być teoretycznie nawet o trzy więcej. Czy zdołają nawiązać równorzędną walkę z Biaformem ?

18:40 FC Bajaga – GTS Nowa Wygoda
Siedem rozegranych spotkań, komplet punktów a w obronie… skały. Tylko dwa stracone gole od początku sezonu to jest jakiś kosmos w wykonaniu FC Bajagi. Adrian Lupa pewnie dzierżący złote rękawice póki co. Czym może więc powojować GTS Wygoda ? Gdzie znaleźć lukę, którędy zaskoczyć ? Zadanie niebywale trudne tym bardziej, gdy w siedmiu spotkaniach strzeliłeś jedynie dziewięć goli. Czy lepiej skupić się na obronie, czy szukać szansy w kontratakach ?