Best of the best IV kolejki – Podlaska Liga Piłkarska
jnet

Best of the best IV kolejki

To już 9 dni minęło od rozegrania IV kolejki, może niektórzy już zapomnieli co się działo, ale nie my 🙂 Plan od początku był prosty – by nie zaniedbać nikogo z DGW rozkładamy newsy na dwa tygodnie. Przed Wami drużyny IV kolejki, startujemy od ligi pierwszej :

Bramkarzem 4 kolejki PLP został Maciek Smołko. Po odejściu Dawida Klikowskiego do Santosu, wielu wróżyło serię porażek Znienacka. I ogromne zaskoczenie, bo „Owsiej” wyciągnął królika Maćka z kapelusza . Broni bardzo szczęśliwie , jednak bramkarz musi mieć sporo szczęścia. Duży refleks i jego gang , czyli dwa słupki i poprzeczka doprowadzają przeciwników do rozpaczy. Teraz trafiło na „Dżacka” i jego Aptel.

Obroną w tej drużynie dyryguje Mariusz Gromko. Nie dość ,że znakomicie uprzykrzał życie ofensywie „Doktorków” ( „Gwiazdka” nie lubi tego 😊 ) to jeszcze znakomicie dyktował tempo gry Margo Adrenaliny. Z chirurgiczną precyzją przecinał obronę przeciwników. Trzy z nich pozwoliły jego kolegom znaleźć drogę do bramki. Jedyne czego brakuje to jego atomowych strzałów. Podobno odstawienie kebabów odebrało trochę siły w nodze, ale że zima to czas masy, to kto wie, czy nie wrócą w najbliższych tygodniach… 😊.

Ofensywne trio rozpoczynamy od Dominika Niemyjskiego z Adampol Glovis. Mecz z TIM Aquapomp to popis gry. „Bujanie” defensywą przeciwnika i trzy piłki w bramce „Pomp” umieszczone z łatwością jakby to było wrzucanie przesyłek do paczkomatu 😊. Dominik znakomicie korzysta z obecności na boisku „Brulina” czy Piotrka Ostapowicza, dzięki czemu ma trochę więcej miejsca. Tym meczem pokazał, że wraca do formy i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Kolejnym graczem jest Paweł Orzeł z Top Auto. Od początku rozgrywek sygnalizował bardzo dobrą dyspozycję. Jednak zawsze brakowało kropki nad i . Albo brakowało zwycięstwa, albo konkretnych liczb. Mecz z Hurtownią Krokus był wreszcie przełamaniem. Gol , asysta i ciągłe nękanie defensywy „Krokusów’ wprowadziły go do drużyny kolejki. No i ta brameczka podcineczka…Palce lizać !

Ostatnim graczem z naszym zestawieniu jest Bartek Wałkuski. Zawodnik z niesamowitym luzem w grze i fantastyczną umiejętnością opanowania piłki w powietrzu . Jego znakomita postawa pomogła Poltankowi w sprawieniu mega niespodzianki i pokonaniu lidera, czyli M-Fire. „Truskawką” na torcie był gol strzelony podcinką nad bramkarzem. Kopia najładniejszej bramki Dennisa Bergkampa.

II LIGA

W bramce po raz kolejny Kamil Markowski z Ramisu. Zaczynamy podejrzewać , że „Siwy” wykupił mu jakiś abonament na obecność w naszych zestawieniach 😊. W meczu z „Pyskatymi” nie znalazł drogi do bramki przeciwnika. Jednak swoimi niesamowitymi interwencjami zapobiegł zdobyciu historycznych punktów przez sympatyczną ekipę z Knyszyna.

Defensorem w drużynie będzie Wojtek Półtorak z Cooltura Taxi. Stabilizator na kolanie , orteza na nadgarstku , no istny Robocop 😊 Brakuje chyba tylko kasku pożyczonego od Petra Cecha… Wojtek od początku rozgrywek pokazuje świetną dyspozycję. Teraz jego bramka i dobra gra pozwoliła na uzyskanie remisu z Konceptbudem. W tak dobrej dyspozycji czeka on już chyba spotkania przy wigilijnym stole i podzieleniem się opiniami o swojej formie ze słynnym „Mariem” 😊

Transmisja meczu na kanale Youtube znakomicie wpłynęła na postawę Mateusza Nakielskiego z Santosu. Dwie bramki , dwie asysty pozwoliły na zdemolowanie zespołu KS Grabówka Old Boys. Oprócz znakomitych statystyk jest jeszcze jedne bardzo ważny fakt. „Nakiel” niczego nie zapomniał , co nie jest regułą w rozgrywkach PLP. 😊

Do trzech razy sztuka? Adam Puchajda z CF Bojary już dwukrotnie był bliski tego zestawienia. Jednak jego dyspozycja w meczu PTH Maltrans nie pozostawiła już żadnych złudzeń. Fantastyczny występ okraszony dwiema bramkami i asystą pomogły w uzyskaniu cennego punktu z faworyzowanym zespołem Wojtka Malinowskiego.

Ostatnim graczem w naszym zestawieniu jest Francesco GuarreraCEDC Polmos. Ustrzelony dublet wrzucił „Kurczaki” na II-ligowy ruszt. Do znakomitej dyspozycji dokłada on jeszcze ciągłą mobilizację kolegów z drużyny. Coś czujemy, że jeszcze w niejednym meczu sprawią oni kłopoty przeciwnikom. Szczególnie mając takiego lidera…