I LIGA – zapowiedź VII kolejki.
Piąty i piętnasty zespół w ligowej tabeli dzieli jedynie pięć punktów… Chciałoby się powiedzieć – o taką ligę nic nie robiliśmy 😉 Tutaj każdy może wygrać z każdym, a pewne jest, że każdy z każdym na pewno powalczy.
W siódmej kolejce najciekawiej zapowiada się pojedynek czwartych „Krokusów” z trzecim INTaF’em. Trzy oczka różnicy, mecz o 6 punktów. Na rozkładzie ferie, turniej WOŚP’u w Choroszczy, obiady rodzinne… A o 14:40 trzeba wyjść i zawalczyć o te przysłowiowe sześć oczek. Nikt tu nogi nie odstawi, czekamy z niecierpliwością. To także pojedynek na szczycie „kanadyjki”, gdzie przewodzi Przemek Zaręba z Hurtowni a tuż za nim, dwaj zawodnicy INTaF’u – Ihar Klimuk oraz Artsem Astapchyk… Dwóch na jednego, czy może ktoś z Krokusów wesprze Przema ?
Krokusy Krokusami, ale wszystkie oczy tego dnia skierowane będą zapewne na pojedynek Adampolu z Tuszem o godzinie 16:40. Wiemy, że „Doktorki” lubią przedmeczowe gierki, ale co poddymił „Kondziu” w tygodniu to sprawiło, że w obozie Tusza na pewno zawrzało. Tam już musi być spina level master, tam żadne przedtreningówki nie są potrzebne, nawet „Cola” Mańkowi zbędna… – oj będzie się działo. Sami zastanawiamy się jak to wszystko odbije się na meczu ( albo na zawodnikach Adampolu). Tak czy siak historia mówi jedno – FC DrTusz w swojej historii jeszcze z Adampolem nie wygrał. Dziś to są zupełnie inne drużyny, inna jakość, ale czy wpłynie to na wynik ? Zacieramy rączki, kupujemy popcorn i czekamy na wielkie show. Czy znani ze swojej kreatywności gracze „Kambo” wymyślą coś extra ?
Ciekawie powinno być także na koniec dnia, gdzie Top Auto zmierzy się z 4Tech’em. Obie ekipy szukają zwycięstwa dosyć długo – „Opelki” ostatni raz zwyciężyły 14 grudnia z Aptelem, „Technologiczni” zaś 24 listopada z TIM’em… Pachnie remisem ? Być może, ale jakości na pewno nie zabraknie. Wygrany tego spotkania na dobre powinien rozgościć się w górnej połowie tabeli.
Niedzielę zaczniemy meczem Hanbudu – mającego na koncie dwa, kolejne zwycięstwa z Mają Rozmach z punktem mniej w ligowej tabeli. Jeśli obie przyjdą w pełnych składach, to zapowiada się bardzo wyrównane spotkanie a przewidzieć wynik nie jest łatwo.
Pierwszy raz po świąteczno-noworocznej przerwie zobaczymy również graczy M-Fire. O godzinie 15:20 zmierzą się z TIM’em i według Nas będą faworytem tej potyczki. Czekamy na debiuty w ich barwach, bowiem w okienku transferowym na pewno nie odpoczywali.
Aptel kontra Waleczne Orły. Gospodarze w chwili obecnej z bilansem 2-2-2, bramkowo trzy na plusie, ale tylko 8 punktów w ligowej tabeli. „Dżacek” na pewno liczył na więcej, przynajmniej na tym etapie rozgrywek, ale na szczęście czołówka wciąż jest w zasięgu, gdyż każdy gubi punkty. Waleczne zaś z pięcioma rozegranymi dotychczas meczami, czterema punktami na koncie. Potrafili wygrać z PAKĄ, jak równy z równym powalczyć z M-Fire, ale też dostać srogie lanie od Hurtowni Krokus. Jaką twarz Orłów zobaczymy w spotkaniu z Aptelem ? Dowiemy się o godzinie 16:00.
Liderujący PTH Maltrans o godzinie 17:20 podejmie ostatnią w tabeli PAKĘ. Na papierze powinno pójść gładko, Brulin, Owsiej, jakieś trzy, piękne brameczki… Ale przecież PAKA grać potrafi, to najbardziej nieobliczalna ekipa w I-ligowej stawce. Przed tygodniem byli blisko sprawienia niespodzianki z Hurtownią Krokus, czy tym razem uda się zaskoczyć lidera ?