Pierwsze TOP’y rundy jesiennej – 1. LIGA – Podlaska Liga Piłkarska
jnet

Pierwsze TOP’y rundy jesiennej – 1. LIGA

Dwie puszczone bramki przez Sebastiana Gila nie przeszkodziły mu w byciu najlepszym zawodnikiem meczu pomiędzy Poltankiem i Santosem. Jego bramka przy stanie 0:2 wlała nadzieje w serca pozostałych zawodników i pomogła wywalczyć cenny remis. Nie można zapomnieć o jego niesamowitych obronach. Janek Zysik ciągle nie wie, jak podwójną interwencją zablokował jego strzały.

Zestaw linii obronnej zaczynamy od jednej z najbardziej pozytywnych osób w naszej społeczności. Dawid Szczerbiński z drużyny M-Fire nawet gdy fauluje ( nie złośliwie) lub kłóci się , robi to z uśmiechem na ustach. Jest to przykład, że sport jest dla wszystkich – także dla nieco starszej młodzieży. W meczu z CF Bojary znakomicie powstrzymywał ataki przeciwnika, ale równie znakomicie odnalazł się pod bramką Arka Gimiera , pokonując go dwukrotnie. Świetna forma,  której mogą pozazdrościć dużo młodsi koledzy.

Gwiazdy muszą mieć zawsze wejście. Nie inaczej było z Mariuszem Gałczykiem z Rajkomu Choroszcz. Prosto ze Stadionu Miejskiego wbiegł na Arenę Kluka z miejsca uporządkował grę swojej drużyny. Zdolności wokalne przydały się do pokrzykiwania na kolegów i motywowania do ambitnej gry. Do tego dwie asysty i wybór koordynatora był pozbawiony wątpliwości.

Dwie bramki i asysta były wystarczającym argumentem do nagrody MVP meczu Aptel – 4Technology. Zdobył ją Arek Kidrycki. Jego gra pozwoliła na cenną wygraną i ulokowanie się w czubie tabeli. „Kidryś” swoją grą przypomniał, że bycie Mistrzem Polski juniorów z Jagiellonią oznacza jakość.

W Wielkich Derbach Piasta, czyli meczu Adampol Glovis – Hurtownia Krokus błysnął młodziutki kapitan tej drużyny – Michał Kulfan. Popularny „Michałek” znakomicie pracował w defensywie , brał czynny udział w rozegraniu i udało mu się dwukrotnie znaleźć drogę do bramki podopiecznych Krzyśka Urynowicza. Strach pomyśleć jak zagra gdy dołączy do niego brat Damian…

Z przodu wybór mógł być tylko jeden –  Tomasz Grzebieniak z Multicco Group. Chciałoby się powiedzieć… tęskniliśmy ! Jego słynna lewa noga siała spustoszenie w szeregach Cooltury Taxi. Cztery bramki , trzy asysty i widać, że forma z Okręgowego Pucharu Polski dalej jest na wysokim poziomie. Po takim meczu „Grzebień” raczej nie ma co liczyć na zniżki w taksówkach…