TOPY II LIGI – Podlaska Liga Piłkarska
jnet

TOPY II LIGI

Człowiek, bez którego ZPS nie dowiózłby prowadzenia do końcowego gwizdka. Grzegorz Łukaszewicz był jednym z bohaterów Biaformu w meczu przeciwko INTaFowi. Jego kapitalne interwencje i refleks zatrzymały sunących raz po raz z atakami graczy INTaF’u. Co prawda skapitulował w tym meczu dwukrotnie, jednak to wystarczyło do finalnego tryumfu.
* Dwa gole Tomka Jasielczuka ( w tym jeden przepięknej urody w samo okienko) powodują, że skauci z Supraśla odetchnęli z ulgą… 🙂

Chciałoby się powiedzieć… wreszcie ! Karol Kruszewski odpalił i to w jakim stylu. W meczu z Mają Rozmach długo wynik utrzymywał się na styku a gra była całkiem wyrównana. Wtedy w pięć minut Karol załadował dwie brameczki i dał spokój obecnemu liderowi II ligi. Jakby tego było mało, w meczu tym dołożył również asystę i po raz pierwszy w historii swoich występów w PLP trafia do Topów.

Jest Dmytro, jest impreza. Trzeci mecz w sezonie i po raz trzeci to Dmytro Kazmirov zostaje MVP spotkania a jego Vesta wygrywa kolejny pojedynek. Znowu dwa strzelone gole i dwa bardzo ważne – otwierający wynik spotkania i pieczętujący zwycięstwo. Forma z początku sezonu FE NO ME NAL NA !

Marcin Banicki – ten, na którego tak długo czekał zespół „Doktorków” wreszcie okazał się gamechanger’em. W niezwykle emocjonującym i twardym meczu z Bajagą najpierw z rzutu karnego doprowadził do wyrównania, by na 4 minuty przed końcem dać zwycięstwo FC DrTuszowi. Poza tym jego spokój, opanowanie i czytanie gry nie dało wyboru koordynatorowi tego spotkania – „Bania” trafia do Top’ów i zgarnia tytuł MVP meczu.

Kto jak nie kapitan miał dać pierwsze, historyczne punkty Walecznym Orłom ? W spotkaniu dwóch beniaminków o bramkę lepsze okazały się „Orły”, które pokazały prawdziwy charakter grając tylko z jednym zmiennikiem.  Tym, który poprowadził ich do tryumfu był Mateusz Koszycki – asystujący przy pierwszym golu i strzelający decydującego. Nagroda to MVP spotkania oraz miejsce w naszych TOP’ach.

Pierwsze punkty zapewnił CEDC ten, który od początku sezonu wyglądał zdecydowanie najlepiej spośród „zielonych”. Mowa oczywiście o Damianie Chilmonie, który w meczu z Unibep Bielsk Podlaski strzelił gola oraz zaliczył asystę i bez wątpienia dał więcej niż 40% swojemu zespołowi. Dzięki jego znakomitej dyspozycji „Polmosowcy” zgarnęli komplet punktów.