1. LIGA „TOP 5” – Podlaska Liga Piłkarska
jnet

1. LIGA „TOP 5”

Przed meczem Top Auto z Konceptbudem eksperci jasno wskazywali faworyta tego pojedynku. Takie konfrontacje są najbardziej niebezpieczne dla golkipera drużyny, która przeważa. Niczym w Football Managerze jego zespół mógłby oddać 40 strzałów i stracić punkty po jednym golu przeciwnika. I właśnie w takich warunkach znakomicie spisał się Artur Paciorek. Zachował czujność, skupienie i kilkukrotnie zatrzymał kontry „Budowlanych” dzięki temu z tyłu zagrał na „0”.

Niby ciągle gra asekuracyjnie po kontuzji, niby stara się nie wychylać, a jednak przemawia liczbami. Kuba Urbanek swoją grą miał ogromny wpływ na cenną wygraną z Cooltura Taxi. Bramka i asysta to tylko dodatek do tego, jak wraz z Piotrkiem Jarockim zabezpieczał szyki obronne swojej drużyny. Czy ten mecz to tylko zapowiedź zwyżkującej formy na dalszą część sezonu?

Pojedynki ze swoją byłą drużyną zawsze podnoszą ciśnienie u zawodników. Piotrek Suwała z 4Technology znakomicie jednak ukrył swoje emocje w konfrontacji z TIM Aquapomp. Zachował zimną krew, szczególnie oddając precyzyjny strzał przy słupku dający prowadzenie. Dodatkowo znakomicie regulował tempo gry i podpowiadał w defensywie w momencie gry „Żółto-czerwonych” z wycofanym bramkarzem. Pierwsza porażka „Pomp” w tym sezonie stała się więc faktem…

Adampol Glovis liczył na łatwe zwycięstwo z zamykającym tabelę Dr.Tuszem. Gdy okazało się jednak, że zabraknie w ich szeregach Dominika Niemyjskiego i Piotrka Ostapowicza zaczęły się lekkie obawy. Lider przez długi czas miał spore „ciężary”. Byli mobilni, szybcy, jednak przegrywali pojedynki siłowe. I wtedy uaktywnił się „Brulin”. Wykorzystał zadyszkę przeciwników, bujnął parę razy w swoim stylu i dwukrotnie asystował czym miał ogromny wkład w ostateczne zwycięstwo nad bandą Rudego.

Wydawało się, że lepiej niż w poprzednim tygodniu, gdy zdobywał MVP „Gramy z Miśkiem” to Robert Krysztopik już zagrać nie może. Nic bardziej mylnego… Pyszna kawa od „Miśka” zdublowała jego energię i w spotkaniu z Margo Adrenalina pokazał prawdziwe show. Cztery strzelone bramki i dwie asysty to jego statystyki z ostatniego weekendu… Z taką formą swojego lidera Rajkom Choroszcz nie musi obawiać się w tej lidze NIKOGO.

Najlepsze widowisko stworzył po raz kolejny zespół „Prezesa” Mojsika. Tym razem z Nim na ławce oraz na parkiecie, czarno – biali pokonali 3:2 Aptel. Kolejny szalony mecz, sytuacja zmieniająca się jak w kalejdoskopie i ostateczny tryumf 3:2. Po tym spotkaniu ręce same składały się do oklasków… W stronę „Prezesa” również, bowiem strzelił on jedną z bramek…

Łatwiej Krokusy mieć już nie będą. M-Fire bez Tomka Bartoszuka w bramce pokonało faworyzowaną Hurtownię 1:0 po wielbłądzie „Ciężkiego” odnosząc swoje historyczne zwycięstwo nad ekipą Krzysztofa Urynowicza. Krokusy ewidentnie uśpione, bez polotu, bez pomysłu i – po raz pierwszy w tym sezonie – bez gola. Jeśli za tydzień nie zdobędą kompletu punktów z Konceptbudem to zamiast w górę powinni zacząć oglądać się za siebie…