Zapowiedź weekendu Grupa A
„Double Gameweek” przed Nami, toteż zapowiedzi podzielimy na dwie części.
W dniu dzisiejszym – grupa A, jutro natomiast weekend z grupą B.
Grupa A
Zaczniemy trochę „od tyłu” – w sobotę pauzuje Adampol, natomiast w niedzielę Ramis. Obie drużyny rozegrają więc „tylko” po jednym meczu w ten weekend.
Przeciwnikiem Ramisu będzie Cescom. Ich spotkanie zainauguruje nasz „double gameweek” w sobotę o godzinie 13:00. Chyba jeszcze ciężko stwierdzić jakim potencjałem dysponować będzie Cescom, bowiem rozegrali dotychczas tylko jedno spotkanie w PLP stawiając się w mocno okrojonym składzie a doskonale wiemy, jak silną kadrę zgłosili. Bazując jedynie na protokołach zgłoszeniowych można byłoby wysnuć teorię, że faworytem jest Cescom, ale Ramis już dwukrotnie pokazał, że po pierwsze – gra do końca a po drugie – ma kim. Fanki Krzysztofa Malinowskiego wciąż czekają na jego debiutanckiego gola w PLP, ci mniej „uprzejmi” – na pierwsze żółtko. W obydwu przypadkach zegar tyka…
Następne spotkanie w grupie A odbędzie się prawie 3,5h po zakończonym boju Cescomu z Ramisem. Oto bowiem o godzinie 17:10 na placu boju pojawią się zespoły Fc DrTusz i Znienacka. Szczególnie Ci drudzy powinni wyjść mocno zmobilizowani, bowiem po dwóch rozegranych meczach mają jedynie mały punkcik na koncie a na pewno przed sezonem apetyty były dużo większe. Doktorki na chwilę obecną, ” na luziku” zgarnęły 4 oczka i dalej planują robić swoje – dobrze się bawić i zdobywać kolejne punkty. Czy Paweł Moskal ustrzeli po raz trzeci i poklepie się po brzuszku 🙂 ?
O godzinie 18:00 na Arenie Kluka pojawią się główni bohaterowie 3 kolejki – Kabareczi oraz Hurtownia Krokus. Doszło nawet do pomówień o „ustawionym głosowaniu, mijaniu bramek VPN” i innych dziwnych rzeczach, jednak obie drużyny mówią jednym głosem – „mamy kibiców wszędzie – na Podlasiu, w Polsce i za granicą a nasi sympatycy od lat marzyli o zobaczeniu meczu pomiędzy naszymi zespołami.” W historii rozgrywek amatorskich będzie to pierwsze, historyczne spotkanie – dotychczas ani razu Kabareczi nie zmierzyło się z Krokusem. Choć przyznać trzeba, że wielu zawodników zna się jak łyse konie. Kto okaże się górą ? A może obie drużyny podzielą się punktami ? Zapraszamy na Arenę Kluka w najbliższą sobotę 29.05 o godzinie 18:00. Wszystkich zaś za granicami naszego pięknego miasta i województwa – przed ekrany swoich urządzeń mobilnych. Emocji na pewno nie zabraknie.
Na koniec dnia serwujemy równie ciekawy pojedynek pomiędzy dotychczasowym liderem – Konceptbudem, a doświadczonym M-Fire z obecnym liderem strzelców w składzie ( Karolem Dawidowskim, przyp. red). Konceptbud póki co pięknie przywitał się z rozgrywkami PLP – wzmocniony kilkoma zawodnikami, bez ubytków kadrowych odzyskał dawny blask. Póki co wyglądają jak dobrze naoliwiona maszyna, w której każdy tryb działa jak trzeba. Muszą jednak znaleźć sposób na powstrzymanie ogromnej siły rażenia, jaką bez wątpienia dysponuje M-Fire. Mowa tu oczywiście o Karolu i Sebie, którzy łącznie zdobyli już 7 bramek – czyli tyle, co cały Konceptbud razem. M-Fire lekko podrażnione po zeszłotygodniowym wypuszczeniu zwycięstwa w samej końcówce na pewno podejdzie do tego meczu z dużo większym skupieniem i uwagą.
Nim emocje zdołają opaść po sobotnich spotkaniach trzeba będzie szykować się na kolejne. Double Gameweek to przede wszystkim mądre rozłożenie sił na obydwa spotkania, często kluczowa jest więc długość i jakość ławki rezerwowych…
Niedzielne mecze rozpoczniemy od pojedynku Znienacka vs. Cescom o godzinie 13:00. Więcej czasu na regenerację będą mieli ci drudzy, pytanie czy ich skład będzie miał odpowiednią liczebność i w jakich nastrojach będą przystępować do tego meczu. Ciekawi nas również, czy chłopaki ze Znienacki wreszcie pokażą pełnię swojego potencjału ? Czy Tomek Wawreniuk do spółki z Kubą Urbankiem zakręcą rywalami jak za czasów gry w Tim Aquapomp’ie ? Czy któryś z nich okaże się prawdziwym liderem ?
Kolejnymi, którzy wybiegną w niedzielne popołudnie na Arenę Kluka będą zawodnicy M-Fire i Fc DrTusz. Na dzień dzisiejszy to Doktorki mają więcej punktów, ale po sobocie sytuacja może być zgoła odmienna. Na pewno Ekipa Rudego nic nie musi, większa presja ciążyć będzie na zawodnikach M-Fire. Czy Paweł Moskal i blok defensywny DrTusza znajdzie skuteczny sposób na zatrzymanie ekipy M-Fire ?
o 17:10 – również po raz pierwszy w historii, naprzeciw siebie staną Hurtownia Krokus i Konceptbud. Obie drużyny będą miały w nogach ciężkie, sobotnie pojedynki, po których tabela może wyglądać już zupełnie inaczej. Przyznać trzeba, że Konceptbud ma prawdziwy chrzest bojowy – M-Fire i Krokus bowiem, to stali bywalcy „ekstraklasowych” rozgrywek amatorskich w Białymstoku. Ten weekend powinien ostatecznie zweryfikować ich potencjał i pokazać, czy mogą skutecznie powalczyć o pierwszą czwórkę fazy zasadniczej w grupie A.
Spotkaniem kończącym weekendowe zmagania w grupie A będzie mecz Adampolu z Kabareczi. „Kiedy jak nie teraz ?” – zdają się mówić sympatycy Adampolu z niecierpliwością oczekujący pierwszych punktów w Prologu PLP. Konrad Pawluczuk testował już różne warianty ustawienia, ale póki co nie przyniosło to oczekiwanego rezultatu. Czy swojej szansy poszukają w zmęczeniu swoich rywali weekendowym graniem ? A może przygotują coś extra, czego ich przeciwnicy zupełnie się nie spodziewają. Pewne jest jedno – jeżeli Adampol nie obudzi się w tej kolejce to może okazać się, że pociąg z napisem „grupa mistrzowska” oddala się bezpowrotnie…
[yop_poll id=”2″]