Druga kolejka pierwszej ligi
Czas na I ligę…
Zaczynamy o godzinie 15:00 spotkaniem CF Bojary z Multicco Group. Ostatni mecz na orliku to remis – pełen emocji, zwrotów akcji i dramaturgii. Na hali to zupełnie inne drużyny. Multicco nie weszło w sezon zbyt dobrze – szybkie pożegnanie się z Superpucharem i porażka na start z Boschem każe zadać sobie pytanie o co w tym sezonie są w stanie pograć spedycyjni. Drużyna Arka Gimiera również nie zaliczyła najlepszego startu – póki co porażka z 4Tech a wcześniej w Superpucharze z M-Fire pokazały, że mentalnie wciąż jest nad czym pracować. Być może czeka Nas pojedynek lewonożnych strzelb Adama Puchajdy z Bojar oraz Michała Woźniaka z Multicco.
O godzinie 15:40 czekamy na FC DrTusz oraz Poltank. Czekaliśmy również na przecieki z szatni „Doktorków” odnośnie składów, ale nikt pary puścić nie chce. Pewne jest jedno – nie zagra łobuz „Gwiazdka” za czerwo w meczu z Santosem. Po meczu z biało-czarnymi apetyt bandy Rudego zdecydowanie wzrósł i jeśli w meczu z silnym Poltankiem potwierdzą wysoką formę to będzie to świadczyło o tym, że w tym sezonie będą mocni. A Poltank ? No cóż – tu zawsze swoje trzeba wybiegać i wyjeździć na czterech literach. Jest potencjał na TOP6, co udowodnili już w Superpucharze. Faworyt ? Ni ma 🙂
O godzinie 16:20 sezon ligowy zainauguruje Adampol Glovis. Ekipa Kondzia w pierwszej kolejce pauzowała i przyszedł wreszcie czas, by pokazać się kibicom na hali VI LO. W Superpucharze ta sztuka nie wypadła najlepiej, a na start w lidze los również nie był zbyt łaskawy. Top Auto bowiem to zawsze czołówka I ligi – Sopel, Jacek Boguszewski, Łukasz Skrzypek, do tego wzmocnienia z Konceptbudu – szykuje się meczycho przez duże M.
Dominik Niemyjski vs. Kamil Stoczko – ten pojedynek zapowiada się wręcz epicko !
Punkt 17:00 zagrają 4Technology oraz Vesta. Na dziś faworyt jest tylko jeden – Technologiczni. Grzesiek Szmurło na pewno kilka razy zakręci obroną Vesty, która póki co jest dziurawa niczym ser szwajcarski. Vesta wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w nowych strojach, oraz na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Póki co łatwo nie jest a przeskok z ligi II do I wydaje się być sporym zaskoczeniem. 4Technology na pewno nie ułatwi zadania naszym ukraińskim przyjaciołom – w ich meczach zawsze pada dużo goli a jeśli zestawimy to z dziurawą obroną Vesty to odpowiedź nasuwa się sama…
O godzinie 17:40 czeka nas najciekawsze starcie tej kolejki w I lidze. Aptel vs Santos jeszcze nigdy nie zapowiadało się tak ciekawie jak dziś. Drużyna „Dżacka” w nowej odsłonie, z nowymi kartami w talii – wygląda wreszcie na to, że nie wszystko zależeć będzie od dobrej dyspozycji Jędrka. Santos to zawsze klasa sama w sobie – tym bardziej na hali, na której czują się jak ryby w wodzie. Po nieudanej inauguracji nasi białostoccy brazylijczycy muszą pokazać, że był to tylko wypadek przy pracy. Jednak co bardziej wnikliwi obserwatorzy zdają się zauważać, że forma Santosu daleka jest od optymalnej…
18:20 beniaminek I ligi – Bosch Service Tech-Car podejmie Hurtownię Krokus. W dotychczasowej historii występów w PLP obie ekipy nie spotkały się ani razu – Puchar Marszałka bowiem rozgrywany na orliku nie mógł dać jednoznacznej odpowiedzi co do jakości składów. Raz, że Hurtownia Krokus pozyskała od tamtego czasu „Dawsona” oraz Przemka Zarębę a dwa, że Bosch przyszedł w nieoptymalnym zestawieniu. Co by jednak nie pisać – beniaminek w tym meczu nic nie musi i to może być ich atut. To Hurtownia Krokus jest tu niewątpliwym faworytem a złośliwcy nie pytają kto, tylko ile „Krokusy” zdołają zaaplikować swoim rywalom.
Na koniec dnia o godzinie 19:00 TIM podejmie PTH Maltrans Znienacka. Żółto – czerwoni na inaugurację uległy 2:3 Hurtowni Krokus, ale ciężko znaleźć tam pozytywy. Samobój i gol „Gorzały” pokazały, że TIM w kreacji i ataku miał spore problemy. Potencjał jednak jest bo zarówno Mateusz Stankiewicz jak i Konrad Ołowiecki w pojedynkę mogą roztrzygnąć losy niejednego meczu. To samo zresztą czeka nas po drugiej stronie, gdzie Damian Bruliński czy Kuba Urbanek mogą zrobić dokładnie to samo. Może to być mecz do pierwszego gola, ale równie dobrze może nas czekać istna kanonada i otwarta gra z obydwu stron. Czekamy więc na to, kto w lepszych humorach zakończy ostatni weekend listopada…