TOP’y 3. kolejka
Z racji DGW oraz kolejnego, zbliżającego się – musimy nieco przyspieszyć. Przedstawiamy więc drużyny kolejki zarówno pierwszej jak i drugiej ligi :
1 LIGA
Jak nie „Trusiek” to „Kołek” – 4Technology ewidentnie bramkarzami stoi. Żelazna defensywa i szybkie, skuteczne kontrataki to najwyraźniej klucz do sukcesu, bowiem „Technologiczni” wciąż bez straty punktów. W trzeciej kolejce Kamil Kołpak po raz kolejny zaprezentował znakomitą formę i nie pozwolił się pokonać dla graczy Santosu. Pomimo zwycięstwa „Kołek” miał pełne ręce roboty, bowiem raz po raz biało – czarni sunęli z groźnymi atakami. Prawdę powiedziawszy nie wiemy, czy wszystkie interwencje w tym spotkaniu policzymy na palcach obu rąk… Nota „6” w pełni zasłużona.
MVP meczu „Gramy z Miśkiem” po prostu musi znaleźć się w zestawieniu TOP5. Tym razem zaszczyt ten przypadł w udziale dla Damiana Brulińskiego z PTH Maltrans Znienacka. Popularny „Brulin” rozpoczął strzelanie w sobotnim spotkaniu z Bosch Service Tech-Car będąc motorem napędowym swojej drużyny. W nagrodę czeka znakomita kawka od naszego partnera – White Bear Coffee oraz miejsce w drużynie kolejki.
Nie bywa (niestety dla M-Fire) zbyt często na PLP, ale jeśli już przychodzi, to klękajcie narody… Radosław Klepacki z drużyny M-Fire potrafi jak nikt inny uprzykrzyć życie rywalom. Jego mobilność i boiskowa inteligencja tym razem okazał się zabójcze dla Adampolu. Pod nieobecność „Fabisza” to właśnie „Mały” wziął ciężar gry na swoje barki. Efekt ? Dwa strzelone gole, asysta i finalne zwycięstwo 4:2 a do tego miejsce w drużynie kolejki.
Co to było za meczycho ! Poltank – Aptel to był istny rollercoaster. Cios za cios, bramka za bramkę. Nie od dziś wiadomo, że Marcin Szczepanik to Top jeśli mówimy o rozgrywki halowe. Z czterech strzelonych przez jego zespół goli dwa były autorstwa popularnego „Goro”, a przy kolejnych dwóch także asystował. Wyboru MVP nie pozbawił go nawet nie strzelony rzut karny na 20 sekund przed końcowym gwizdkiem…
„Babyface killer” znowu się odpalił i tym razem wziął na celownik drużynę CF Bojary. Przemek Zaręba z Hurtowni Krokus pokazuje, że strzelanie goli przychodzi mu z łatwością i nie robi mu właściwie różnicy, kto stoi za jego plecami. Kolejny hattrick w tym sezonie i pewne prowadzenie w klasyfikacji kanadyjskiej I-ligi. Czy ktoś jest w stanie go zatrzymać ?
2LIGA
Kamil Markowski już nie raz udowadniał nam, że na bramkarskim rzemiośle zna się jak mało kto. W meczu z FC Progress uratował Ramisowi jeden punkt broniąc rzut karny w ostatniej minucie spotkania. Oprócz tego kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą bramki i finalnie za ten występ otrzymał wyróżnienie w postaci tytułu MVP.
Piotr Kulik z drużyny Mają Rozmach poprowadził swój zespół do przekonującego zwycięstwa nad FC Grubassy, choć początek zupełnie tego nie zwiastował. To rywale prowadzili 2:0. Najpierw sygnał do odrabiania strat dał golkiper MR, później dwa szybkie gole Piotrka i mieliśmy 2:3 jeszcze przed przerwą. Finalnie Piotrek Kulik ustrzelił hattricka do którego dołożył asystę i zasłużenie zdobył tytuł MVP tego meczu.
Miało być wyrównane spotkanie, ale „Sakoś” miał najwyraźniej zupełnie inne plany na niedzielne południe. W meczu GTS Nowa Wygoda a CEDC Polmos Białystok to „goście” pokazali beniaminkowi, jak powinna wyglądać skuteczna i efektowna gra. Strzelanie w 3′ rozpoczął były zawodnik CF Bojary – Damian Sakowski. W meczu tym był on zdecydowanie najwięcej pod grą – można właściwie stwierdzić, że każda akcja „Polmosowców” przechodziła przez Damiana. Finalnie zakończył on spotkanie z GTS’em z dwoma golami oraz asystą i walnie przyczynił się do zasłużonego zwycięstwa.
07 zgłoś się… Tu także miało być ciekawie, ale FC Bajaga nie dała najmniejszych szans dla Wiary Piasta II i niczym wytrawny bokser wypunktowała swoich rywali. Świetnie w tym spotkaniu zaprezentował się Sebastian Radziejewski, który pod nieobecność lidera Bajagi Patryka Pomichtera wziął sprawy w swoje ręce. Mnóstwo zdrowia zostawionego na boisku, a do tego znakomity przegląd pola, który zakończył się trzema asystami, wyłożonymi właściwie do „pustaczka”. Seba jak widać idealnie wpasował się do układanki Przemka Jabłońskiego.
Za Nami cztery kolejki II-ligowych rozgrywek a Igor Klimuk z INTaF’u ma już… 10 strzelonych bramek ! W meczu z Osmarem długo ścigali się z Artsem’em Astapchykiem o miano MVP meczu, jednak finalnie cztery sstrzelone bramki ( z sześciu całej drużyny) nie pozostawiły wyboru koordynatorowi meczu. Igor trafia więc do top’ów po raz drugi a po raz kolejny pokazuje, że to może być jego sezon… INTaF idzie jak burza a zasadnym zaczyna wydawać się pytanie nie „kto?”, ale „czy ktokolwiek ?” będzie w stanie ich zatrzymać…