XIII. kolejka – TOPY
II LIGA.
Sylwester Kowalczuk (Waleczne Orły) – człowiek orkiestra. Grywa w polu, jak stanie na bramkę to lata niczym orzeł po niebie, na linii elastyczny i pełen wigoru niczym żmija – po prostu kocur. Czyste konto z Bosch’em to w duża zasługa „Sylwka”…
Orpik Kacper (FC Grubassy) – co tam dwa gole Kacpra… GRUBASSY TOP, TOP, TOP!
Sakowski Sebastian ( FC Progress Białystok) – po koleżeńsku, bo koordynator… wiadomix 😉 A że gol i asysta to już sprawa poboczna 🙂
Monicz Andrzej (Hanbud) – pierwsza liga czeka, bo II jest dla Andrzeja stanowczo zbyt mało wymagająca… Motor napędowy i lider Hanbudu tym razem „tylko” z golem, ale znów z tytułem MVP meczu.
Vovchyk Maksym (Vesta) – było już 0:2 dla Wiary Piasta II, więc Maks postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i trochę rozruszać niemrawe tego popołudnia towarzystwo Vesty. Efekt ? Remontada i zwycięski gol.
Chilmon Damian (CEDC Polmos Białystok) – jak strzela to seriami. Swoje urodziny postanowił spędzić robiąc to, co umie najlepiej, czyli strzelając… Na jego drodze stanął Konceptbud, ale tego dnia byli całkowicie bez szans. Cztery gole Damiana i pozamiatane… Chciałoby się powiedzieć – dzień jak co dzień w jego wykonaniu.
I LIGA
Masłowski Grzegorz (FC DrTusz) – Panoramix z Gródka niejednego już uleczył, ale popularny „Masło” stał się kotem… Tak po prostu… Widzieliście kiedyś kota, który nie dość, że umie bronić, to jeszcze jeździć autem… Nieprawdopodobne… Panoramixie… jesteś tu ?
Tratsiak Uladzimir (INTaF) – gol, spokój, opanowanie i poprowadzenie swojej drużyny do ważnego zwycięstwa z Mają Rozmach.
Łukasiewicz Mateusz (Aptel) – pod nieobecność „Hrycka” i „Matiego” to właśnie popularny „Ołówek, vel. Kacza” wziął ciężar gry na siebie. Najpierw po indywidualnej akcji wyłożył Koszelewowi do pustaczka a w 27 minucie przechylił szalę zwycięstwa na korzyść wiceliderów. To zdecydowanie najlepszy sezon w jego wykonaniu…
Niemyjski Dominik (Adampol Glovis) – wyczekany przez Kondzia, wyjęty as z rękawa w starciu z „Miśkiem” przeciwko Brulinowi i jego PTH Maltrans Znienacka. Gość, przez którego „Brulin” zmuszony jest mówić do „Kondzia” – „kierowniku” i odsuwać mu krzesło na stołówce. Dwa strzelone przez Dominika gole pozwoliły Adampolowi bezpiecznie rozsiąść się na podium sezonu orlikowego.
Kiszło Błażej (TIM Tombud) – KŁAŻEB… No i wszystko jasne co nie ? A więc wspomniany „Kłażeb” ustrzelił dublet w starciu z Poltankiem, który dał ważny punkt w ligowej tabeli.
Zaręba Przemysław (Hurtownia Krokus) – w tym sezonie rzadko pojawia się na Arenie Kluka, ale jak już jest to zawsze odciśnie piętno swoim występem. W niedzielne popołudnie nie szło „Krokusom”, ale dwa przebłyski „BabyFace Killer’a” pozwoliły im utrzymać prowadzenie w lidze i w spokoju poczekać na ostatnią, ligową kolejkę.