I LIGA – zapowiedź
Ostatnią kolejkę w I lidze w 2023 roku rozpoczniemy od spotkania pomiędzy M-Fire a Top Auto. Nie od dziś wiadomo, że M-Fire lepiej czuje się na hali – tu można mądrze się ustawić i sukcesywnie rozbijać ataki rywali. W tym roku mają jeszcze jedną broń – Patryk Fabiszewski, super-snajper, który już w Superpucharze pokazał się z rewelacyjnej strony. Top Auto, podobnie jak ich niedzielni rywale również lepiej wyglądają w halowych rozgrywkach. Stoczko, Skrzypek, Pilipiuk, Boguszewski, do tego stałe fragmenty gry. Zespół, który ma wszystko i który pod dachem zawsze wymieniany jest w gronie kandydatów do mistrzostwa.
O godzinie 15:40 temperatura powinna wzrosnąć jeszcze bardziej, albowiem naprzeciwko siebie staną ekipy Aptel oraz FC DrTusz. Dla jednych mecz jak każdy inny, dla niektórych „święta wojna”, na którą czekają cały sezon. Obie drużyny zaliczyły znakomity start – dwa, przekonujące zwycięstwa, pokaz siły, prężenie muskułów. Ostatnie mecze to przekonujące zwycięstwa ekipy „Dżacka”, ale w chwili obecnej FC DrTusz jest w zupełnie innym miejscu, niż wtedy.
Vesta – Hurtownia Krokus, czyli według ligowej tabeli – pojedynek Dawida z Goliatem. Dzierżąca ostatnią pozycję w lidze Vesta podejmie mistrza sezonu orlikowego, zdobywcę Superpucharu i najbardziej utytułowaną drużynę w PLP – Hurtownię Krokus. Czy beniaminek I ligi ma jakiekolwiek szanse w starciu z „Krokusami” ? Na dziś zapowiada się raczej na spacerek prowadzących w tabeli podopiecznych Krzyśka Urynowicza.
CF Bojary – PTH Maltrans, to mecz drużyn mających olbrzymi potencjał z przodu, ale popełniających też sporo błędów w formacji defensywnej. Zapowiada się więc otwarte widowisko i mnóstwo goli, chociaż w tym sezonie wynik 2:2 to drugie imię Maltransu, który dwukrotnie uzyskał taki rezultat. Wciąż bez zwycięstwa, czy uda się wreszcie w ostatniej kolejce w tym roku ??
Jeszcze kilka miesięcy temu wymawiając nazwy Santos i Multicco Group transmisję robilibyśmy w ciemno. Dziś ciężko uwierzyć, że zespoły te zajmują kolejno 13 i 14 miejsce w ligowej tabeli a w dorobku punktowym widnieje okrągłe 0. Pewne jest więc to, że ktoś w końcu się przełamie, ktoś wreszcie zdobędzie upragnione punkty i w lepszych humorach uda się biesiadować przy świątecznym stole. Więcej atutów na pewno jest po stronie Santosu, ale pamiętamy ich ostatnie spotkanie na hali ? Multicco rozgromiło Santos 6:0 i była to najwyższa porażka biało – czarnych w naszych rozgrywkach… Co przyniesie ta ostatnia niedziela ?
Z „Miśkiem” zagramy o godzinie 18:20 a głównymi aktorami tego widowiska będą zawodnicy 4Technology i Poltanku. „Technologiczni” rozpoczęli znakomicie – dwa zwycięstwa, pewna gra z przodu, miła dla oka klepka, znów dwoi się i troi Grzegorz Szmurło, co pozwoliło ustrzelić mu już trzy gole. Po drugiej stronie barykady Poltank, który o dziwo zalicza falstart. Po świetnym występie w Superpucharze, gdzie doszli do finału przyszły dwie, ligowe porażki i chcąc nawiązać walkę z czołówką – na więcej pozwolić już sobie nie mogą. Jak się przełamywać to właśnie na zespołach z czołówki, co ostatnimi czasy Poltank lubi najbardziej. Liczymy na meczycho, po prostu.
TIM z Adampolem – to spotkanie zaserwujemy na koniec czwartej kolejki. Dwa ostatnie mecze pomiędzy tymi zespołami to zwycięstwa TIMu – dwukrotnie 3:2. Mecze pełne walki, emocji i charakteru – tego także możemy spodziewać się w najbliższą niedzielę. Obie ekipy jeszcze bez zwycięstwa ( Adampol jeden mecz mniej), obie w ostatniej kolejce zremisowały swoje mecze. Czy przyszedł czas na zwycięstwo ??
