TOP’y po raz dwunasty – Podlaska Liga Piłkarska
jnet

TOP’y po raz dwunasty

1 LIGA

Igor Kropiewnicki będzie zapewne śnił się po nocach zawodnikom Krokusa. Dzięki jego fenomenalnej dyspozycji i pewnym interwencjom faworyzowani mistrzowie nie zdołali znaleźć drogi do bramki Multicco. Czyste konto z Krokusami robi wrażenie tak samo jak MVP spotkania i nota „6”.

Dziś w TOP 6 pierwszej ligi istne „duety do mety”. W obronie dwójka z TIM’u – MVP spotkania Łukasz Lisowski oraz Mateusz Zieliński. Pierwszy z nich dwoił się i troił, przecinał, rozgrywał, walczył – przypomniał się stary, dobry lisek… Zielu zaś zaprezentował iście snajperską dyspozycję – dwa gole, luzik, pewność siebie – tego brakowało w poprzednich spotkaniach.

Pomocnik? Proszę bardzo, Pan Piłkarz Bartosz Bańkowski z M-Fire. Dotychczasowy bilans „Bani” w PLP to cztery gole i dwie asysty w sześciu rozegranych meczach. Te dwa ostatnie podania dołożył właśnie w spotkaniu z Doktor Tuszem dzięki czemu średnia jego udziału przy golach strzelonych „Zapałek” jest równa 1. Brawo On !

Kolejne duet – tym razem iście ofensywny. W „hokejowym” starciu pomiędzy Margo Adrenaliną a 4Technology ( 9:5, przyp. red) dwójka SzczukiewiczKozak strzeliła aż pięć z nich walnie przyczyniając się do efektownego zwycięstwa. Dzięki tej kanonadzie Margo jest w chwili obecnej najskuteczniejszą ekipą w 1 lidze.

2 LIGA

Piotrek Biełasz z Mają Rozmach po zdobyciu nagrody gracza czerwca nie obniża lotów ( z jego wzrostem to trudne 😊 ). W meczu z CEDC Polmos oprócz udanych interwencji pokazał swoje inne zalety czyli znakomite kierowanie defensywą i długie podania do napastników.

Obecność w naszym zestawieniu Piotrka Sokólskiego staje się powoli normą. W jego przypadku forma > norma i po raz kolejny znalazł się w „topach”. Tym razem bezkompromisowo walczył z zawodnikami Konceptbudu w obronie a dodatkowo jego gol dał ostateczny remis w meczu kolejki.

W rzezi „Kurczaków” najaktywniejszy był Kamil Kołodko z Rajkomu. Hattrick i dwie asysty pozwoliły na bardzo spokojne i wysokie zwycięstwo, które przypieczętowało ostateczny awans zespołu z Choroszczy do wyższej ligi.

Tomek Jasielczuk siał swoimi strzałami i rajdami popłoch w szeregach obronnych Bojar. Znakomicie wykorzystał obecność w swojej linii ataku Ignasia Lecha i dzięki temu miał więcej swobody co zakończył strzeleniem dwóch bramek. Mógłby skończyć z pokaźniejszym dorobkiem gdyby tylko piłka w końcówce spotkania nie lądowała na jego słabszej prawej nodze.

Po dryblingach Kamila Kosakowskiego gracze CEDC Polmos wyglądali jakby akurat zakończyli degustację flagowych produktów swojego sponsora 😊 Walnie przyczynił się do bardzo ważnego zwycięstwa strzelając bramkę i wypracowując dwie kolejne swoim kolegom.

I jako ostatni Karol Naumnik z Konceptbudu. Od soboty zapewne koszmar Dominika Sobocina 😊 Jego bardzo efektowny lob był zdecydowanie ozdobą spotkania. I nie było to przypadkowe uderzenie, bo Karol próbował to powtórzyć i był bardzo bliski powodzenia. Jeśli dodać , że grał tego dnia z wieloma minutami „w nogach” i obolałbym bokiem to jeszcze większy szacunek.